Unia Białopole
Unia Białopole Gospodarze
1 : 6
0 2P 5
1 1P 1
EKO Różanka
EKO Różanka Goście

Bramki

Unia Białopole
Unia Białopole
Białopole
90'
EKO Różanka
EKO Różanka

Kary

Unia Białopole
Unia Białopole
EKO Różanka
EKO Różanka

Skład wyjściowy

Unia Białopole
Unia Białopole
Numer Imię i nazwisko
Szymon Łukaszewski
EKO Różanka
EKO Różanka


Skład rezerwowy

Unia Białopole
Unia Białopole
Brak dodanych rezerwowych
EKO Różanka
EKO Różanka

Sztab szkoleniowy

Unia Białopole
Unia Białopole
Brak zawodników
EKO Różanka
EKO Różanka
Imię i nazwisko
Sławek Skorupski Trener
Antoni Kruk Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Emil Mikulski

Utworzono:

08.05.2017

Pierwsza połowa meczu w Białopolu była wyrównana. Goście objęli prowadzenie po lobie Jakuba Gołębia, ale Unia wyrównała po ładnej akcji, zagraniu Radosława Ciołka i celnym strzale Szymona Łukaszewskiego. - Do przerwy obie drużyny toczyły równorzędną walkę - mówi po meczu Antoni Kruk, kierownik drużyny gości. - W drugiej połowie zrobiliśmy kilka roszad w ustawieniu i nasz gra wyglądała znacznie lepiej . Unia cofnęła się na 30 metr i czekała na kontrataki. Muszę przyznać, że przycisnęliśmy rywala i to przyniosło efekt. Po jednej z akcji Magdysh odegrał piłkę do nadbiegającego Romaniuka i objęliśmy prowadzenie. Gospodarze musieli zaatakować, odkryć się, co ułatwiło nam zadanie. Trzy minuty potem po dośrodkowaniu Łobko piękną bramkę głową strzelił Magdysh. Nie minęły dwie minuty, a wyprowadziliśmy kolejną zabójczą kontrę, Jankowski zagrał w poprzek boiska do Romaniuka i było 4:1. Po tym golu Unia już się nie podniosła. Wygraliśmy zasłużenie, choć Unia na tak wysoką porażkę z przebiegu gry nie zasłużyła - podkreśla A. Kruk. Gospodarzy dobił Sławomir Skorupski. Najpierw wykorzystał podanie Sheliuka, a w doliczonym czasie strzelił rzut karny, podyktowany za faul na nim. - Choć wynik sugeruje łatwe zwycięstwo gości, to na boisku aż takiej przewagi EKO nie miało. Szybko stracone trzy gole podłamały nas. Mimo to napędziliśmy gościom strachu. Dwa razy wybili piłkę z linii bramkowej. Muszę jednak przyznać, że graliśmy w poważnym osłabieniu, bez Wojtaka Burecia, Dawida Stepaniuka, Michała Jabłońskiego i Kamila Leśnickiego - powiedziała po spotkaniu Jan Ostrowski, prezes Unii Białopole. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości